Czesław Zając, ojciec Andrzeja i Ryszarda, jako czternastolatek opuścił dom rodzinny i podjął naukę zawodu cukiernika, karmelarza i piernikarza w cukierni Pana Antoniego Lisickiego w Krakowie.
Pracował u niego do 1956 roku. 15 marca 1957 roku wraz z żoną Barbarą otworzył pierwszą po drugiej wojnie światowej w Skawinie pracownię przy u. Mickiewicza 23, a przy Rynku 22 sklep cukierniczy (istniejący w tym miejscu do dnia dzisiejszego). Miał wtedy 25 lat i tytuł mistrza. Do produkcji wykorzystywali domowe sprzęty kuchenne, a ciasta i ciastka dowozili do sklepu małym wózeczkiem. Po trzech latach przenieśli produkcję do lokalu przy Rynku. Postanowili rozszerzyć asortyment swych wyrobów o lody. W tym czasie zdobycie maszyny do robienia lodów było dość trudne. Gromadzili więc lód w zimie i obsypany trocinami przechowywali w pryzmie. Lód zastępował urządzenia chłodnicze. Po trzech miesiącach letnich lód się roztapiał i trzeba było kończyć produkcję.
W ciągu lat dokupili maszyn i wyremontowali pomieszczenia. Wyroby firmy zyskiwały coraz większą renomę. W latach dziewięćdziesiątych przystąpili do spółki synowie Andrzej i Ryszard. Cukiernia „Zając” stała się spółką ojca i dwóch synów, którzy wnieśli do firmy nową energię i nowe pomysły. Zakład został rozbudowany i zmodernizowany. Pojawiły się nowoczesne maszyny. Właściciele zaczęli otwierać sklepy firmowe: w Krakowie przy ulicy Kobierzyńskiej i Grota Roweckiego, a także w Skawinie przy ulicy Ogrody. W ciągu blisko sześćdziesięciu lat istnienia firmy ponad czterdziestu uczniów zdobyło dyplomy czeladnicze, zaś firma dała zatrudnienie około stu dwudziestu pracownikom.
Czesław Zając należał do grona założycieli Cechu Rzemiosł Spożywczych w Krakowie, gdzie pełnił różne funkcje. Za długoletnią pracę otrzymał Złoty Medal imienia Jana Kilińskiego oraz odznaczenia państwowe.